w sumie...:) ale ja bym sie bala o Windsora... jest genialny i nie chcialabym, zeby wybrali kogos niepasujacego do niego...

Moim zdaniem na Wina nadawalby sie Jude Law:)A na Myrona to sama nie wiem..

:) Ja widze w roli Myrona Bena Afflecka, Wina Brad Pitt, Jessica to idealna Cameron Diaz a Esperanza Diaz - Angelina Jolie :)

Pitt w życiu. Zbyt prostacki. Law byłby idealny. Do pani Diaz pasuje Eva Mendes.

dla mnie jako Esperanza, idealna bylaby Salma Hayek...

Esperanza - Eva Longoria, Win- Jude Law albo Paul Bettany, Myron..moze Clive Owen? :)

do roli Wina idealny byłby nieżyjący już Heath Ledger.

A ja uważam, że do roli Myrona idealnien pasuje Vince Vaughn.

Dokładnie. Vince Vaughn najlepiej sie nadaje jako Myron. Ale Jude Law jako Win? Nie wydaje mi się.. Jako Esperanza dobra by była Eva Longoria. Może udałoby się jej przełamać wizerunek zblazowanej lalki. Ale Na pewno nie Cameron Diaz jako Jessica.

Szczerze mówiąc, nie zastanawiałam się nad tym ;)

Aktorsko i z opisu Pete Postlethwaite

Powstanie ekranizacja pierwszej książki z Myronem "Bez skrupułów": http://www.filmweb.pl/Deal+Breaker+(2006)+o+filmie,Film,id=272598

Własnie też się zastanawiałem kogo obsadzą w rolach moich ulubionych postaci tj. Myron - WIN ;) - Esperanza... Chyba wolałbym, żeby nie były to gwiazdy pokroju JAckman, Longoria czy Law, a jacyś mniej znani aktorzy...

A poza tym to wątpie czy obsada sprosta moim wymaganiom. Ja bardzo dobrze wiem jak wygląda Myron, Win czy Esperanza! Wy również! Wystarczy tylko trochę wyobraźni...

Nie wiem kogo bym widział w roli Myrona, ale jeśli dobrze pamiętam to Will przypominał mi Mathew Lillarda :)

A czy Myron nie jest czasem Murzynem? ;) Myślę, że w książkach Cobena z tej serii kolor skóry Bolitara ma akurat często spore znaczenie, tak więc nie wiem czy dobrym pomysłem byłaby teraz tak duża zmiana, i to w stosunku do głównego bohatera.

A co do Esperanzy i Wina... akurat Eva Longoria bardzo by się tu nadawała - malutka, piękna, z talentem komediowym. Czemu nie, jak dla mnie świetny wybór. A Win... Może Ryan Phillippe? Albo Joseph Fiennes?

A co do głównego tematu - pewnie taką, która ma jak najmniej nawiązań do przeszłości, ale z dobrym scenariuszem w zasadzie da się zrobić wszystko... Mam tylko nadzieję, że jeśli w końcu powstanie pierwszy film z Myronem to nie zrobią z tego klasycznego thrillera, tylko wyjątkowy kryminał komediowy, przesycony sarkazmem i świetnymi postaciami. Jestem teraz w trakcie czytania "Błękitnej krwi", w miejscach publicznych muszę się powstrzymywać od głośnego śmiechu ;)

Pozdro dla wszystkich fanów Cobena i Myrona!

Myron - murzynem?!
Nie wiem skąd to wywnioskowałes, ale Myron z pewnością nie jest murzynem!!

A co do obsady to boję się myśleć kogoby można obsadzic... Ja tam mam swojego Myrona :P Chociaż fakt, problem będzie z Winem, bo jego to się sportretować nie da tak, żeby nie ująć mu nic z tego Wina z kart książki...

Co do tego murzyna masz rację, bo o ile dobrze pamiętam to Myron pochodzi z Żydowskiej rodziny, ale w sumie dawno temu ostatnio czytałam książki z nim więc mogę się mylić :)

Według mnie w głównych rolach twórcy nie powinni obsadzić znanych aktorów, a już na pewno nie zaszufladkowanych poprzez jakieś wcześniejsze role. Postaci z książek Cobena są mi bliskie i nie chciałabym aby aktorzy, którzy je będą grać, kojarzyli mi się z jakimś innym głośnym filmem czy bohaterami filmowymi.
Możemy być pewni jednego - twórcy baaardzo muszą się wysilić i nagłówkować, żeby z pomysłu, który może stać się przebojem, nie zrobić tandetnego kiczu z plejadą gwiazd.
W takich wypadkach książka zawsze jest na uprzywilejowanej pozycji i jeśli producenci, reżyserzy i scenarzyści partaczą robotę, wierni czytelnicy nie zostawiają na nich suchej nitki.

Tak na marginesie, postać Wina jest dla mnie tak wybitna, że po prostu niemożliwe jest jej zekranizowanie i zagranie (z całym szacunkiem dla aktora, który się w niego wcieli).

jako Win pasuje mi Owen Wilson :P po pierwsze - blondyn, a pzoa tym jakos tak mi sie wydaje podobny, jesli chodzi o wyglad... :D

Ktos tam dobrze stwierdzil ze ktos b. znany nie nadaje sie do roli, wlansie dlatego ze ma jakas tam mega kariere za soba.. tu potrzebni sa aktorzy ktorzy jak im dobrze pojdzie to beda grac ta role i grac.. Moze przeciez tak byc jak z Bondem:P Historii nie zabraknie;]

Co do aktorow.. Hm nie wydaje wam sie ze do roli Wina potrzebny jest taki dosc raczej "duzy" gosc?:D Zawsze jak czytam jakis fragment z nim to jest to taki troche umiesniony arystokrata;p Jesli chodzi o Esperanze to ona tez mi sie kojarzy z bardziej "umiesniona" kobieta;p I jakos Longoria imo tu nie pasuje. Co do np Myrona to nie amm poejcia;p A jesli chodzi o wsyztsko to i tak kogolwiek by nie wybrali to bedzie b. ciezko sprostac wymaganiom czytelnika.. w koncu kazdy ma swoja wyobraznie i nie da sie wszzystkim dogodzic.

według mnie najlepszy w roli myrona byłby ben affleck - jakoś najbardziej pasuje mi wyglądem do postaci myrona :):)

jak dla mnie nikt z podsuniętych kandydatów na Myrona sie nie nadaje, Affleck ma zbyt cfaniakowatą morde :D a Myron jest sentymentalną, uczuciową i dosyć zrównoważonyą postacią. osobiście czytając książki z Bolitarem próbowałem wcisnąć w jego role Keanu Reeves, ale chyba rzeczywiscie można go kojarzyć z Matrixem... chociaż rola w "Domu Nad Jeziorem"...

jeśli chodzi o Wina, to nasuwa mi sie z hollywódzkich szych jedynie Brad Pitt :D może dlatego że zgrabnie zagrał w "Mr & Ms Smith". tam tez miał rolę wymagającą dużego poczucia ironi. a wszyscy również pamiętają że doskonale wcielił się w zupełnie inną role w filmie "Meet Joe Black". natomiast tutaj na pewno nie pasuje Jude Law (jezuuu spójrzcie na jego poprzednie role! grał raczej takiego ciecia [patrz "Closer"]) ani wspomniany Owen Wilson (no luudzie...)

kogo by tu jeszcze umieścić...

chciałbym zobaczyć Anthonego Hopkinsa w którejś z ról... a staruszków w Cobenie nie brakuje :D co myślicie o starym Gibbsie z "najczarniejszego strachu"?

odnośnie kobiet Bolitara nie wsadzałbym tam żadnych gwiazd. w roli największej (najdłuższej) miłości Bolitara (wg mnie Jessica) chętnie bym zobaczył Claire Forlani; ma niesamowicie oryginalną urodę, brązowe włosy... jak dla mnie bomba :) ewentualnie Jennifer Conelly...

i to tyle ode mnie ;)

Oj tak Clair Forlani by sie do tej roli nadawała :) ładna aktorka :) W sumie brad Pitt też by dał rade, ale jakoś tak ciagle chodzi mi po głowie ten Mathew Lilard, zresztą sam nie wiem czemu...

Myron, wysoki, przystojny, dobrze zbudowany mężczyzna, znający sztuki walki i do tego inteligentny. Moim zdanie najlepszym kandydatem do tej roli jestem ja!

A co wy na to zeby wina zagral jason statham?pasuje nieco do roli takiego popierdolusa:D dla myrona nikogo nie znalazlem ale to kwestia czasu:D esperanze longoria i bedzie git:D

Longoria na Esperanze? hmm. jak dla mnie ma zbyt dziecięcą twarz, a Statham na Wina? może rzeczywiście, ale jakoś nie pasują mi do niego ciuchy które nosi Win

Kiedy oglądałam "Pasażera 57" zdębiałam bo jeden z aktorów wyglądał dokładnie tak, jak moje wyobrażenie Wina ;) Oto link, jedyny jaki znalazłam:

http://content.answers.com/main/content/wp/en/1/1d/Bruce_payne_from_Passenger_57 .jpg

Szkoda, że Bruce Payne jest już za stary ;P
Odnośnie Myrona na razie nie mam bladego pojęcia, ale wciąż szukam :)

rzeczywiście koleś ma pasującą do Win'a morde :D i włosy też by pasowały, tylko trochę w filmie bym naciągną kwestie jego ubioru, pozostałbym przy tym że zawsze jest "po prysznicu" i elegancko (oraz ekskluzywnie) ubrany

Ja uwielbiam Christiana Bale'a ale jakos tak nie pasuje mi do Myrona... Bardziej do Wina, szaleńca :)
Ale ksiażki z Bolitarem i Winem sa moimi ulobionymi i mam naidzieje ze nie spartaczą tych filmów...

To prawda,ze Jude Law nie mial nigdy specjalnie ciekawych rol,ale moim zdaniem z wygladu na Wina jest idealny.Tylko wlasnie...nie wiadomo jakby go zagral.A to wkoncu najwazniejsza postac:P
Longoria nawet mi pasuje na Esperanze,natomiast co do Myrona...Dalej nie wiem kto moglby go zagrac...

myślę że Jude Law by się nadał na Wina.A na Myrona wspomniany już Vince Vaughn. A co do kobiet...hmm...nie mam pojecia...

Ja w roli Wina cały czas widzę... Davida Caruso (CSI: Miami). Zawsze tak go sobie wyobrażałem...

ja tam mysle ze najlepszym Winem bylby Edward Norton...koles potrafi zgrywac takiego niepozornego wymiatacza:]

co do Myrona....hmm...chyba Hugh Jackman

muszę się zgodzić z JKOWNACKiem...Edward Norton by potrafił zagrać Wina.Kto jak kto ale Norton jest genialnym aktorem...pasuje do tej roli idealni!

Wydaje mi się, że Caruso jest trochę za stary na Wina (w końcu Win to trzydziestokilkuletni facet). Poza tym... trudno mi wyobrazić sobie Caruso w platynowych falach na głowie :P

A Hugh Jackman rzeczywiście pasuje mi na Myrona.

w roli Myrona obsadziłabym Enrique Murciano, a co do Wina hmmm....może Owen Wilson (ma w czach coś przerażającego)...

rzeczywiście Edward Norton pasuje na Wina idealnie :) pokazał w American History X że żadna rola nie jest mu obca :) no to Wina mamy, kobiety w sumie tez obsadziliśmy (Claire Florani) poszukujemy dalej Myrona i wysyłamy do jakiegośdobrego reżysera :D

mysle ze w roli jessiki sprawdzilaby sie amber valletta w postaci myrona widzialbym johna cusacka w roli wina edward norton bylby wysmienity a jako esperanza paz vega to moje typy:):)

podsumowując ;)

Myron -
Hugh Jackman, Ben Affleck, Vince Vaughn, Keanu Reeves, Enrique Murciano, John Cusack,

Win -
Brad Pitt, Ryan Phillippe, Joseph Fiennes, Jason Statham, Christian Bale, David Caruso, Jude Law, Edward Norton, Owen Wilson,

Jessica -
Cameron Diaz, Claire Forlani, Jennifer Conelly, Amber Valetta,

Esperanza -
Angelina Jolie, Eva Mendes, Salma Hayek, Eva Longoria, Paz Vega

stary Gibbs - Anthony Hopkins,


no słuchajcie mamy prawdziwą plejadę gwiazd i naprawdę różnorodne typy! moi drodzy nie zwracajcie uwagi na to ile gwiazd będzie w filmie tylko typujcie swoje przekonania :)
mam tylko lekko sugestie odnośnie aktorek na Esperanzę Diaz... nie zapominajmy że była zapaśniczką, i raczej drobne kobiety pokroju Salmy nie podchodzą. mój typ na tą chwile to Eva Mendes

ona właśnie była wielokrotnie opisywana jako drobna kobieta-co z tego, że była zapaśniczką.. może warto zajrzeć do książek z Bolitarem ;P

Witam szanownych czytelników przygód Myrona, Wina i reszty. Czytając o Winie przed oczami miałem zawsze tego samego kolesia - Julian Rhind-Tutt, uważam że ma on wszystko to co do tej roli potrzebne, z resztą takiego "arystokratę" już grał w "Inspektorze Eddiem".
W roli Esperanzy widzę tylko i wyłącznie Salmę Hayek. Po prostu nie ma innej opcji. Wydaje mi się, że Longoria jest "za słodka" na takie sceny w których trzeba trochę popsioczyć i ustawiać do pionu innych.
A Myron? Mike C.Hall - potrafi zagrać troskę, gniew, przygnębienie. No i szansa na to, aby go nie szufladkować jedynie z Dexterem. Co o tym sądzicie?
Fajnie też by było obsadzić role osób, które pojawiają się cyklicznie w prawie każdej z powieści - jak rodzice Myrona czy ten murzyński szeryf (Danny Glover?). Bracia Ache - w roli tego gbura Franka widzę Vincenta Pastore.
No i Jessica .....hmmm- może Elisha Cuthbert? Albo Jessica ...Biel

Masz rację. Julian Rhind-Tutt jako Win byłby dobry. Myron - Vince Vaughn.
Będę się upierać przy Evie Longorii. Esperanza musi być drobna, malutka i wredna. A Longoria taka potrafi być. Tzn wredna. Bo drobna i malutka już jest.
Jako Jessica to tylko i wyłącznie Portia de Rossi.

Naprawdę mam nadzieję, że zrobią ekranizację którejś z jego książek!

Co do Wina zgadzam się w 100 %. Z opisów w książce pamiętam, że Win to taki z wyglądu nieporadny chłopiec któremu każdy ma ochotę nakopać że taki jest nijaki.

Moim zdaniem idealnym Winem byłby Alex Pettyfer.

Moim zdaniem w roli Myrona był by idealny - Robert Downey Jr a na Wina pasuje mi własnie Jude law

wewnętrznie i z wyrazów twarzy idealnym Myronem byłby Nicolas Cage, ale jego postura i rysy twarzy nie pasują, tu bym postawiła na wygląd podobny do samego pisarza, który jak mi się wydaje troszkę utożsamia się z Myronem.

Myron-Ryan Reynolds, Win- Ryan Phillppie lub Mathew McConaughey, Esperanza - Eva Longoria , Jess - hmm nie wiem

Win- Christian Bale albo Charlie Hunnam, Myron- Edward Norton (bo go lubię) , Esperanza- Winona Ryder, Jess- Kevin Spacey ( to żart, bo nie miałem pomysłu) :D

trudno mi sobie kogokolwiek wyobrazić, ale dla mnie obsada jest taka:
Win- Alexander Skarsgård (tylko i wyłącznie)
Myron-Josh Duhamel
Esperanza-Michelle Rodriguez I
Jess- AnnaLynne McCord

Do Wina rzeczywiście pasuje Jude Law; Jess może być Jessica Alba, Myrona zagrałby Christopher Masterson ;p

według googla tak wygląda M.B. :
http://profile.ak.fbcdn.net/hprofile-ak-snc4/187558_100002549314967_938413_n.jpg

O BoSZE!!! M.B. według google, jest okropny haha :d Na zagranie Myrona KOMPLETNIE NIE NADAJE SIE Vince Vaughn!! Jest jakis, za prostacki, lekko grubawy, taki nijaki, Myron to bardzo wyrazista postac, pamietam jak Vince okropnie zagral Normana Batesa... zal!! Na Myrona moim zdaniem pasowalby, hmmm Michael Fassbender, na Wina idealnie nadaje sie Ryan Gosling lub Jude Law, na Jess ciezko powiedziec bo wiele aktorek by mogla bardzo dobrze sie nadawac do tej roli ale jakos nie widze w tej roli Cameron Diaz, Esperanza Diaz to Salma Hayek, napewno nie Eva Longoria, i napewno nie Angelina Jolie, ona raczej nie nadaje sie do zagrania latynoski z krwi i kosci... Eva Mendez by sie nadala juz predzej.