Słynny włoski śpiewak operowy, Giorgio Fini (Luciano Pavarotti) traci głos podczas trasy koncertowej po Stanach Zjednoczonych. Trafia do laryngolog, Pameli Taylor (Kathryn Harrold). Wkrótce mężczyzna zakochuje się w swojej lekarce.
To w sumie wszystko, co tutaj istotne: Luciano.
Dostał, poveraccio, anty-oskara za najgorszy debiut filmowy, ale jak można oczekiwać, żeby np. taki Jan Paweł II w filmie zagrał tak, aby każdy zapomniał kim jest? To niemożliwe. Dlatego jest to zupełnie przeciętny film w dziejach sztuki kinematograficznej, natomiast...