Rewelacyjna, surrealistyczna komedia twórców "Cube'a". Żadnych nadziei. Żadnych marzeń. Żadnych wskazówek. Dla cynicznych Dave'a i Andrew nie ma znaczenia, że podążają drogą donikąd, jeśli tylko mają telewizor i kanapę, na której mogą złożyć swoje cielska. I wtedy zdarza się TO. Cisza. Zapada martwa cisza. Gdy otwierają drzwi, widzą...
Film jest groteską operującą specyficznym poczuciem humoru. Podczas oglądania kojarzyły mi się takie filmy jak niemiecki serial o Iljonie Tichym czy Upał Kutza, spektakle kabaretowe [np. Potem] czy właśnie groteski Lema [Dzienniki gwiadowe, Cyberiada]. To oczywiście takie luźne skojarzenia. Koniec filmu niewiele...